Zirytowani konsumenci zasygnalizowali swoje niezadowolenie odnośnie planów Apple, które według plotek mają oznaczać pozbawienie najnowszego iPhone 7 standardowego, 3.5mm wejścia na słuchawki poprzez podpisanie przez 300 000 osób petycji nie zgadzającej się ze zmianą.
Raporty z końca 2015 roku sugerują, że Apple pozbędzie się wejścia w iPhone 7, aby mógł być cieńszy i w pełni wodoodporny.
Zmiana oznacza, że standardowe słuchawki, od EarPodów Apple do droższych mdeli, takich jak Sennheiser czy Beats, nie będą kompatybilne z iPhone 7.
Zamiast tego, użytkownicy będą musieli używać nowych słuchawek, które będą podłączane do gniazda ładującego Lightning.
Apple obsługiwało słuchawki podłączane do tego gniazda od 2014 roku, lecz niewielu producentów stworzyło produkty, które byłyby kompatybilne.
Większość z nich oferuje słuchawki z wejściem jack, które pasują do wszystkich smartphonów, tabletów i PC.
Według petycji Apple „zamierza ponownie naciągnąć wszystkich swoich klientów.”
Przeciwnicy zmiany uważają, że ta modyfikacja nie tylko zmusi użytkowników do zakupu nowych słuchawek, ale także przyczyni się do powstania „góry elektronicznych śmieci”
Łańcuch dostawczy podaje, że Apple sprzedawałoby iPhone 7 wraz ze specjalnym adapterem, pozwalającym na podłączenie standardowych słuchawek do wejścia Lightning.
Petycja raczej nie przekona Apple do zmiany koncepcji. Niedawne raporty podają, że iPhone 7 jest już produkowany w Chinach, gdyż ma być wprowadzony na rynek już we wrześniu.