Rynek budżetowych telefonów jest w tej chwili bardzo konkurencyjny, obfity niekiedy w świetne propozycje – nie tylko Nokia Lumia 635 i Motorola Moto E. Bawiliśmy się właśnie nimi więc zdecydujmy, który z tej pary jest prawdziwą okazją.
Design
Nokia Lumia 635 podąża zwykłym trendem Nokii- jest jaskrawy, kolorowy i lekko podobny do zabawki. Jest oczywiście skierowana do młodego, kochającego zabawę tłumu, czy kogokolwiek, kto ma dość typowych czarnych lub białych prostokątnych designów, z których to większość nowoczesnych telefonów wydaje się korzystać. Masz aparat z tyłu, przyciski z boku, a poza tym – nic więcej o czym można wspomnieć.
Motorola Moto E wygląda nieco bardziej tradycyjnie. Dostępna w kolorach czarnym lub białym, jest małym, krągłym telefonem, który z daleka, może uchodzić za prawie każdy smartfon, ale można dodać trochę kolorów do swojej Moto E poprzez odczepialne gumki recepturki. Trudny jest wybór pomiędzy Lumia 635 i Moto E, ale wygrywa Moto E. Pewnie, że nie jest bardzo odważny, ale zawsze można go urozmaicić. Nie ma sposobu, aby zmniejszyć ekscentryczność Lumia 635.
Ekran i interfejs użytkownika
Lumia 635 4,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 854×480 pikseli. Jest to całkiem wystarczająco, choć na pewno nie zalicza się do najostrzejszych, gdyż widać pojedyncze piksele gołym okiem. Maksymalna jasność jest wystarczająco dobra do oglądania ekranu na zewnątrz, a kolory są odpowiednio żywe.
Jeśli chodzi o oprogramowanie, to 635 działa pod Windows Phone, które stosunkowo niewiele osób używa. Jeśli jesteś przyzwyczajony do Android lub IOS to będziesz musiał się przygotować, aby nauczyć się obsługi nowego interfejsu użytkownika – tak czy siak.
Moto E stosuje nieco mniejszy, 4,3-calowy ekran ale ma on wyższą rozdzielczość -960×540 pikseli, co pozwala na ostre i przyjemne obrazów. Wykorzystuje on też bardziej popularny system operacyjny Android. Jeśli kiedykolwiek używałeś telefonu, który nie został wykonany przez firmę Apple, to prawdopodobnie będziesz wiedzieć jak z niego korzystać bez konieczności skonsultowania się z instrukcją obsługi.
Wydajność i żywotność baterii
Wydajność to miszmasz w Lumia 635. Działa pod czterordzeniowym procesorem Snapdragon 400, ale ma tylko 512 MB pamięci RAM a to oznacza, że ​​nawet tak proste zadania jak przewijanie menu aplikacji od czasu do czasu się przycina. Bardziej złożone zadania, takie jak gry 3D też nie zawsze są idealne, w bardziej wymagających grach doświadczymy spowolnienia.
Żywotność baterii w Lumia 635 nie jest szczególnie imponująca. Przy pojemności 1,830mAh spodziewaj się jej wyczerpania przed końcem dnia, jeśli jesteś będziesz ją mocno eksploatował.
Moto E jest bardziej imponująca. Aplikacje otwierają się szybko, przewijanie ekranu jest płynne, a nawet gry z szybkim tempo akcji i wyścigowe pozwalają na zaskakująco spokojną zabawę przy dużej ilości klatek. Żywotność baterii również była OK. Po 24 godzinach ciężkiego użytkowania, mieliśmy jeszcze ponad 40 procent pozostałego czasu pracy baterii. Ciągłe odtwarzanie filmów wyczerpie Ci baterię w nieco ponad pięć godzin, co jest dobrym wysiłkiem jak na budżetowy telefon.
Aparaty
Żaden z tych telefonów nie oferuje rewelacyjnego aparatu – kilka telefonów budżetowych takowe posiada. Lumia 635 ma z tyłu 5-megapikselowy aparat, co jest dość słabo. W wielu zdjęciach widocznych jest bardzo mało szczegółów, kontrast jest słaby, zdjęcia mogą być dość rozmyte i nie jest bardzo dobry w słabym świetle, częściowo dlatego że nie ma lampy błyskowej.
Aparat MOTO E jest również nieco tandetny. Korzysta także z 5-megapikselowy czujnika, ale podczas gdy 635 ma funkcję automatycznej regulacji ostrości, ten ma stałą ogniskową obiektywu, co oznacza że tylko rzeczy w średniej odległości lub dalekie wychodzą ostre. Przedmioty, które są fotografowane z bliska, często wychodzą rozmazane. Jeśli kochasz zdjęcia, zignoruj oba te smartfony lub noś oddzielny aparat.
Werdykt
Za mniej niż 100 funtów, można się spodziewać telefonu wykonane z plasteliny i puchu, ale oba te smartfony są zaskakująco niezłe. Nokia Lumia 635 jest, być może, najsłabszy z tej dwójki, dzięki swoim: polaryzacyjnemu designowi, ekranowi o niższej rozdzielczości i gorszej pracy na baterii, ale jest na swój sposób wystarczająco dobrym telefonem. Moto E ma jednak przewagę nad swoim rywalem, posiadając atuty w niemal każdym obszarze.